Wracam do Was z ponowna opinia podkładu z Bielendy.
Kiedyś opisywałam Wam wersje MATT w odcieniu nr 1 . który ciemniał tutaj przeczytacie.
Wracam z recenzja ale odcień 0 mam właśnie już 2 tubkę i jestem zachwycona. Przypomnienie mam cerę mieszana ze skłonnością do przetłuszczania w strefie T .