Jedyna baza z jaką kiedyś polubiłam była baza Bielendy rozświetlająca( biała) , ale od tamtej pory moja cera sie zmieniła z suchej na mieszana skłonna do przetłuszczania.
Ta baza jest genialna po prostu się w niej zakochałam sama konsystencja lekki krem, lekki różowy kolor, po nałożeniu nie wyczuwalna na buzi nie ma takiej śliskiej silikonowej powłoki. Wygładzenie widoczne od razu, jest ona delikatnie matująca ale efekt jest bardzo naturalny, nie ma tego przesadnego matu i szczerze mówiąc mogłabym mieć tylko tę bazę bez całej reszty makijażu. Miałam wrażenie, że mam cerę niemowlaka tak delikatna i gładka jak nigdy.
Podkład faktycznie nie wchodził tak bardzo w zmarszczki mimiczne, a pory były zdecydowanie mniej widoczne.
Dobrze współpracuje z wieloma podkładami nawet tymi z niższej półki cenowej, wszelkimi popularnymi drogeryjnymi podkładami.
To jak dobrze przedłuża uświadomiłam sobie po 3 dniach jej używania makijaż wykonywałam około 6:30 zmywałam o 22, jakaś poprawkę jedynie robiłam jednego dnia w okolicach brody i nosa. Tutaj muszę przyznać że dawno nie miałam tak trwałego makijażu. Dobrze przedłuża też makijaż oczu nie trzeba tutaj żadnych dodatkowych baz.
Jeszcze jeden ważny plus moja cera zdecydowanie mniej się przetłuszczała nie miałam szybko błyszczącego się czoła z czego jestem bardzo zadowolona, zwykle bez bazy po ok 3-4 godzinach miałam błyszczące czoło oraz nos ( zależności od podkładu, którego użyłam), a z baza L`oreal ten efekt był wieczorem już koło godziny 18.
Baza wydaje się być wydajna bo jedna pompka i pokryje cała buzie, chociaż jej pojemność jest niewielka bo 20 ml co przyznam zdziwiło mi że taka malutka i taka kwota ale warto upolować ją w promocji( w Rossmanie cena ok 56 zł, Cocolita.pl cena ok 36 zł)
Ja już zakupie sobie ją na zapas to jest mój HIT! Chociaż chętnie wypróbuje też inne bazy z tej serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz