Post dziś o kosmetykach do ciała a dokładnie do kąpieli o tak<3!
Na pierwszy rzut będzie peeling jaki wypatrzyłam w Naturze za całe 6 zł.
Hean, Slim No Limit, Peeling cukrowy ujędrniający limonka, żeń-szeń
Uwielbiam peelingi ten ma śliczny zapach. Po pierwszym użyciu kojarzył mi się z.. zapachem samochodowym. Każde kolejne użycie sprawiało że zaczęłam lubić ten zapach na ciepłe, letnie dni jest jednak idealny.
Skóra po nim jest bardzo delikatna, gładka lecz z peelingiem ujędrniającym nie ma nic wspólnego! Jeśli ktoś szuka czegoś co ładnie pachnie i wygładza skóre polecam :)
Konsystencja jest dość rzadka, mimo tego produkt jest wydajny stosuje go 2-3 razy w tygodniu od jakieś 2 tygodni i mało co ubyło.
Rossmann, Isana, Creme Dusche Vitamin & Joghurt zel pod prysznic
Żele pod prysznic lubię testować jakiś czas temu wpadł mi w oko właśnie ten niby taniocha bo niecałe 3 zł, ale zapach ma cudowny taki lekki owocowy jogurt. Za taka cene czemu by nie kupować tanie nie oznacza zaraz najgorszego. Jest to kolejny produkt, który uważam że na lato jest w sam raz :) Ładnie się pieni, pachnie,tylko ma minus wysusza lekko skórę bynajmniej mi ale to nić nadal go lubię. Jest on bardzo wydajny co jest jego kolejnym plusem.
Avon, Femme, Body Loition balsam do ciała
Perfumy Femme kocham nad życie. balsam do ciała polubiłam całkiem niedawno przynajmniej ma chociaż nutkę zapachu z perfum. Zrażona żelem Femme, który był aż okropny przekonałam się do balsamu. Nie każdy jest fanem naperfumowanych balsamów ja jednak ten lubię. Ładnie nawilża skórę, zapach utrzymuje się bardzo długo co w połączeniu z perfumami jest dużym plusem. Konsystencja balsamu hmm może trochę za rzadka.
