środa, 21 czerwca 2017

L’Oreal Paris, Botanicals Fresh Care,

Dziś kolejna recenzja kosmetyków od Loreal które dostałam do testowania od serwisu wizaż. Zestaw szampon + balsam + pomada.


Seria Botanicals to nowość na rynku są 3 rodzaje
*Bogate odżywienie - włosy suche
* Kuracja wzmacniająca- włosy osłabione i delikatne
* Siła blasku - włosy matowe, koloryzowane
Ja mam serie Loreal Botanicals Fresh Care do włosów suchych.



Od producenta
"
Kompozycja botanicznych esencji z nasion krokosza, soi i olejku kokosowego, połączona w unikalnej formule, odżywia i przywraca miękkość włosom suchym. Pełna świeżego i kojącego aromatu. Produkt bez silikonów, parabenów i barwników. "

•  Odżywia i przywraca miękkość włosom suchym
•  3 olejki roślinne: olejek z krokosza, olejek sojowy i olejek kokosowy
•  Produkt bez silikonów, parabenów i barwników
•  Opakowanie wykonane w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu

Najważniejsza rzecz jaką zaobserwowałam kosmetyki zdecydowanie dla włosów cienkich.
Szampon

* Bardzo wydajny wystarcza mi 2 pompki
* Dobrze oczyszcza włosy
* Dodaje im objętości, efekt utrzymuje się jeszcze długo po stylizacji w ciągu dnia
* Nadaje blasku ( w duecie z balsamem jeszcze lepszy efekt)
* Ładnie nawilża  ( tutaj tez z balsamem dużo lepszy i dłuższy efekt )
* Włosy zdecydowanie dłużej były świeże, nie przetluszczaly się tak szybko
* I ma mały minus przy codziennym stosowaniu na cienkich włosach obciąża je, dlatego świetnym rozwiązaniem jest używanie go co 2-3 dni na zmianę z innym szamponem.

Bardzo fajne opakowanie widać ile produktu zostało, mega plus za pompkę bardzo ułatwia aplikacje, ładna szata graficzna.
Zapach jest cudowy lekki ziołowy ale bardzo przyjemny, utrzymuje się na włosach kilka godzin.
Juz po 1 użyciu szamponu byłam zadowolona a z każdym kolejnym zaczęłam go lubić bardziej.

Cena to ok 30 zł/ 400 ml dostępny na pewno w Rossmanie.

Balsam 

Balsam z całej serii został moim ulubieńcem. Moje włosy suche, zniszczone, bez blasku i objętości. Używam go z szamponem z tej serii
* Nadaje blasku dużo pięknego blasku utrzymującego się cały czas a nie tylko prży ciągłym stosowaniu, delikatności
* pomaga podtrzymać efekt objętości na moich cienkich włosach
* wygładza włosy
* ułatwia rozczesywanie
* nie obciąża włosów ( wystarczy go naprawdę niewiele nałożyć na całe włosy, dobrze spłukać)

Włosy są zdecydowanie zdyscyplinowane, wyglądają zdrowo i na zadbane, błyszczące, lepiej się układają a to już dla mnie bardzo dużo. Efekt WOW był już po 1 użyciu, po każdym kolejnym widać jeszcze lepsze efekty, zdecydowanie widzę różnice odkąd go używam  ( w połączeniu z szamponem).
Używam go już ponad miesiąc co 2-3 dni i nadal mam około połowę opakowania. Odstawiłam sporo swoich dawnych odżywek, ponieważ ten produkt mi w zupełności wystarcza. Nawet moje włosy mniej wypadają ostatnio.

Konsystencja jest gęsta przez co jest naprawdę wydajny, ładny zapach identyczny jak przy szamponie. Produkt zamknięty w tubie, która nie sprawia mi większych problemów z wydostaniem odpowiedniej ilości.
Cena ok. 30 zł/200 ml Rossman

Pomada 

Jeśli chodzi o pomade nie skradła mojego serca jakoś specjalnie. Ma swoje plusy i minusy
* szybko zdyscyplinuje końcówki wlosow jeśli nie mamy czasu na siedzenie z maską czy aplikacje odżywek
* wygładza
Trzeba uważać z jej ilością bo wystarczy odrobina za dużo i mamy ciężkie, posklejone włosy. Moje cienkie mocno obciąża a w połączeniu z szamponem i balsamem czułam jakby moje włosy ważyły z tonę.
Pomada zdecydowanie sprawdzi się osoba z kreconymi, gestami czy grubymi włosami ułatwi rozczesywanie, wyglądzie,  zmniejszy objętość, pozbędziesz się problemu z elektryzowaniem wlosow.


Pomada ma bardzo gęsta konsystencję dlatego wystarcza jej naprawdę troszkę. Zamknięta jak i balsam w fajnej miękkiej tubie.
Cena 30-35 zł/ 100 ml

Pokaże Wam efekt na moich włosach zdjęcia sa z lampa i bez

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz